Wynagrodzenie minimalne w ubiegłym roku wynosiło 2600 zł brutto. Wraz z rozpoczęciem nowego roku stawka ta zwiększyła się aż o 200 zł, czyli 7,7 procent. Co to oznacza dla pracownika i pracodawcy? Sprawdzamy, ile dokładnie wynosi płaca minimalna 2021 i jak zwiększyła się stawka godzinowa!

Płaca minimalna 2021 – ile wynosi?

15 września ubiegłego roku rząd przyjął rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie płacy minimalnej oraz minimalnej stawki godzinowej na kolejny rok. Zgodnie z uchwałą od stycznia 2021 płaca minimalna wynosi 2800 zł brutto. Tak zwana najniższa krajowa uległa więc dosyć dużej podwyżce – aż 200 zł w stosunku do roku ubiegłego. Oznacza to, że pracownik zatrudniony na pełen etat za wynagrodzeniem minimalnym zarobi 2061,67 zł na rękę.

Pierwotne plany rządu zakładały jeszcze większą podwyżkę. Zgodnie z pierwszymi założeniami płaca minimalna 2021 miała wynosić aż 3000 zł brutto, a zatem o 400 zł więcej w stosunku do roku 2020. Projekt nie przeszedł, wstrzymany między innymi przez związki przedsiębiorców skarżące się na złą sytuację na rynku. Ostatecznie wynagrodzenie minimalne w 2021 wynosić będzie 2800 zł brutto.

Ile wynosi stawka godzinowa w 2021?

Podwyżce uległa również stawka godzinowa dla pracowników zatrudnionych na umowę zlecenie lub świadczących usługi. Zgodnie z rozporządzeniem minimalne wynagrodzenie za godzinę wynosi teraz 18,30 zł brutto. Jest to zatem wzrost o 1,30 zł brutto w porównaniu do roku ubiegłego. Tym samym, osoba pracująca na umowę o dzieło otrzyma 15 zł na rękę, a osoba na umowie zleceniu 12 zł netto.

Płaca minimalna dla pracownika zatrudnionego na niepełny etat

Jak podwyżka płacy minimalnej wpłynie na zarobki osób zatrudnionych na część etatu? Zgodnie z ustawą z dnia 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę w niepełnym wymiarze godzin, wysokość wynagrodzenia minimalnego oblicza się proporcjonalnie do liczby godzin, jakie przypadają do przepracowania w danym miesiącu. Oznacza to, że płaca minimalna dla pracownika zatrudnionego na trzy czwarte etatu może wynosić 2400 zł brutto. Z kolei osoba pracująca na pół etatu otrzyma 2100 zł brutto.

Płaca minimalna – jakie koszty poniesie pracodawca?

Wraz ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego rośnie również koszt zatrudnienia pracownika. W tym roku całkowity koszt zatrudnienia osoby na umowę o pracę w pełnym wymiarze godzin i przy płacy minimalnej wynosił będzie dokładnie 3373,44 zł brutto. Na tę kwotę składa się 2800 zł brutto, czyli płaca minimalna oraz 573,44 zł brutto, jakie pracodawca musi odprowadzać na składki ZUS.

Oznacza to, że koszt zatrudnienia pracownika z wynagrodzeniem minimalnym wzrósł o około 240 zł w stosunki do poprzedniego roku. Co więcej, firmy i podmioty objęte ustawą o PPK, czyli Pracowniczych Planach Kapitałowych, muszą doliczyć do kosztów zatrudnienia również finansowane przez nie wpłaty podstawowe. Minimalna wpłata obowiązkowa wynosi 1,5% wynagrodzenia. To znaczy, że koszt zatrudnienia pracownika obciętego PPK wzrośnie o dodatkową kwotę – od 42 do 112 zł.

Płaca minimalna 2021 – co na to pracodawcy?

Jak można się było spodziewać, podwyżka płacy minimalnej w 2021 nie ucieszyła pracodawców. Przed uchwałą nowego rozporządzenia odbyło się spodnie Rady Dialogu Społecznego, w którym udział wzięli przedstawiciele związków zawodowych oraz pracodawców i przedsiębiorców.

Organizacje reprezentujące interesy pracodawców wnioskowali o utrzymanie wynagrodzenia minimalnego na poziomie z zeszłego roku. Inna propozycja zakładała podwyżkę do kwoty minimalnej przewidzianej w ustawie, a więc do 2716 zł brutto. Niektóre organizacje proponowały także zróżnicowanie płacy minimalnej pod kątem regionu.

Postulat zakładał, że nie można narzucać tej samej poprzeczki płacowej przedsiębiorcy ze stolicy i z małej miejscowości na wschodzie kraju. Wskazywano również na różnice wynikające z branży czy gałęzi gospodarki, jednak rząd nie wziął pod uwagę tych argumentów, ostatecznie podnosząc płacę minimalną o 200 zł.

Czy czeka nas fala zwolnień?

Być może podwyżka płacy minimalnej nie wzbudziłaby tak skrajnych opinii, gdyby nie pandemia Covid-19. Rządowe obostrzenia wielu pracodawców wpędziły w kłopoty, najbardziej ucierpiała branża hotelarska, gastronomiczna, rozrywkowa i eventowa. Sytuacji nie poprawia fakt, że wraz z płacą minimalną wzrósł koszt utrzymania pracownika, a więc dodatki oraz składki na ZUS.

Problem ten miała rozwiązać tarcza antykryzysowa, czyli specjalna pomoc finansowa ze strony rządu dla przedsiębiorców, których skutki pandemii dotknęły najbardziej. Program obejmował między innymi specjalne zniżki i świadczenia, mające na celu utrzymanie wszystkich miejsc pracy.

Niestety pomoc rządu okazała się niewystarczająca, więc podwyżki, które miały ucieszyć pracowników, mogą obrócić się przeciwko nim. Wielu przedsiębiorców już grozi falą zwolnień. Najbardziej ucierpią jednak osoby zatrudnione na tak zwanych śmieciowych, czyli umowach o dzieło i zlecenie.

Płaca minimalna. Na co wpływa minimalne wynagrodzenie?

Jakie skutki niesie podwyższenie najniższej krajowej? Wraz ze wzrostem płacy minimalnej w 2021 roku w górę pójdą także innej świadczenia, które oblicza się na jej podstawie zgodnie z ustawą. Będą to między innymi różnego rodzaju dodatki, na przykład dodatek za prace w nocy, odprawa z tytułu zwolnień grupowych czy wynagrodzenie za czas przestoju. Wzrosną również świadczenia z tytułu odszkodowań za naruszanie zasad równego traktowania w miejscu pracy, mobbing czy dyskryminację. Podwyżka obejmie także zasiłek choroby i podstawę za urlop macierzyński.

Płaca minimalna a składki ZUS

Wysokość wynagrodzenia minimalnego wpływa także na wymiar preferencyjnych składek ZUS dla początkujących przedsiębiorców. Podstawa wymiaru składki wynosi 30%  kwoty płacy minimalnej za pracę w danym roku kalendarzowym. To oznacza, że w roku 2021 przedsiębiorcy uprawnieni do ulgi dla nowych firm będą musieli opłacać składkę wynoszącą 840 zł brutto. W ubiegłym roku składka ta wynosiła 780 zł, czyli o 60 zł mniej.

Udostępnij